środa, 4 kwietnia 2012

Mglisty wieczór

Piękna mgła zawisła dziś wieczorem nad wioską...

Wzięłam aparat  i wyszłam za dom. Było jeszcze widno a mgła dopiero co się pojawiła.





Pstryknęłam kilka fotek i ale ciekawa byłam co dzieje się na łąkach.
Wróciłam więc do domu, powiedziałam ślubnemu, że biorę rower i będę za pół godzinki :)

Gdy zjechałam ze ścieżki rowerowej w drogę prowadząca między lasem a polami widziałam już tylko najbliższe 25 metrów przed sobą :) 
Robiło się coraz ciemniej..


  Gdy dojechałam na łąki....łąk nie było :) Kompletnie nic nie było widać.
Zrobiłam więc kilka ujęć skraju lasu.


Czy ja już wspominałam, że uwielbiam swój rower... :D

Dobrej nocy :)




4 komentarze:

  1. O matko,myślałam że to z horroru!
    A tak poważnie to pięknie ta mgła nad polami wygląda:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za życzenia Świąteczne,także Tobie i Twojej rodzinie życzę
    Zdrowia,szczęścia i radości
    niech wam uśmiech w sercach gości
    a zajączek piękny, biały
    niech przyniesie koszyk cały
    jajek złotych, kolorowych
    i miłości cały worek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też podziwiałam wtedy mgłę. Wesołych Świąt ślę spod Staromiłośniańskiego nieba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Violu zapraszam Cię do odebrania wyróżnienia:)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy