Jak to mawiała moja Babcia "latosi" projekt: 'wypoczynek poza wioską' uważam za zakończony :)
Ostatni tydzień spędziłam w Kołobrzegu. Miasto bardzo malownicze, urzekające zabytkową architekturą, piękną i długa Promenadą Wydmową, która prowadzi skrajem parku nadmorskiego, wzdłuż którego rozciąga się uzdrowiskowo - wypoczynkowa część Kołobrzegu. I ten właśnie park nadmorski był moim ulubionym miejscem. Ogromne, stare graby, lipy i dęby a wśród nich MNÓSTWO ptaków. Królowały kosy, które lubiły siadać na dobrze widocznej gałęzi i wyśpiewać swoje melodie. A śpiew kosa jest jednym z najpiękniejszych ptasi głosów. Dalej zięby, kopciuszki i rudziki. Jak w zaczarowanym lesie. Do tego wszystkiego ścieżki rowerowe :)
Zanim wyjejchałam do Kołobrzegu zdąrzyłam załapać się na świetne warsztaty. Weranda Country podarowała mi zaproszenie na niezwykłe wydarzenie - magiczne warsztaty, na których cudowne kobiety uczyły pleść wianki z 7 ziół oraz dekorować torby w stylu skandynawskim :) A wszystko to w wyjątkowym otoczeniu sklepu Scandinavian Living Warszawa, w którym mogłabym chyba zamieszkać ;) Oto kilka migawek z niedzielnego popołudnia.
Jeśli ktoś mieszka albo będzie w pobliżu Konstancina-Jeziornej to odwiedziny w Scandinavian Living Warszawa to punkt obowiązkowy :)
Ja mogłabym tam chyba zamieszkać :)
Wracając do nadmorskich klimatów chcę pokazać Wam głównie ptasie migawki.
A kozy pasły się na dachu :)
Na koniec - nieśmiertelny zachód słońca :))
Duuuuużo mam zaległości blogowych, które bardzo za to z wielką przyjemnością w wolnych chwilach po troszku nadrobię.
Zaległości mam też szyciowe - a to wszystko wiadomo: przez wiosnę.
ALE :) mam w swoich rękach książkę nie byle jaką !
A w niej Tildowe WYKROJE i mnóstwo świetnych aranżacji :)
Odkopuje więc maszynę do szycia :)Zobaczymy
Odkopuje więc maszynę do szycia :)Zobaczymy
A tym czasem życzę miłego dnia :))
Nie mogę oderwać oczu od zdjeć. Po prostu piękne...:) Buziaki
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Dla Ciebie Asiu :)
Usuńcudownie spędzony czas ... a książki zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Czas spędzony cudnie ale w domu i tak najlepiej ;)
UsuńA książka dziś idzie w ruch :)
Byłaś w Kołobrzegu i ja o tym nic nie wiem! Następnym razem nie podaruję, kawka i odwiedziny u mnie muszą być ;)Pozdrawiam, cudne foty!
OdpowiedzUsuńWiesz, że myślałam o Tobie :) Tylko nie byłam pewna czy mieszkasz w Kołobrzegu czy w Koszalinie. A nie miałam za dobrego dostępu do netu, żeby napisać.
UsuńAle masz piękne miasto! :)Ja mieszkałam przy samej plaży wschodniej ale zachodnią część też zwiedziłam. No i starówka.... :) Świetne miejsce do życia :)
Pozdrowienia :)
Wiem wiem pięknie jest :) To ja mieszkam po zachodniej części portu, trochę z dala od centrum na osiedlu domków jednorodzinnych :) Next time zapraszam na kawkę :)
UsuńKsiążka musi być świetna :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na nią w internecie. Można ją nawet przejrzeć na picasie :)
UsuńZazdroszczę Ci urlopu nad polskim morzem.Tak mi się tęskni,nigdzie nie ma takiej atmosfery jak właśnie tam;)
OdpowiedzUsuńWarsztatów też zazdroszczę,bo nie dość ,że można spotkać super ludzi,to jeszcze nauczyć się czegoś nowego;)
Świetne zdjęcia, bardzo przyjemnie się na nie patrzy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKołobrzeg również uwielbiam, ale najbardziej poza szczytem sezonu :) a warsztaty świetne, jak będę w pobliżu to na pewno odwiedzę to miejsce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia !!!!!!
OdpowiedzUsuńZ mężem szukamy polskiego miasta nad morzem, w którym moglibyśmy spędzić kilka dni . Kolobrzeg zaciekawil mnie jeszcze bardziej po Twoim wpisie :) Niedawno w pewnym norweskim miesięczniku był bardzo długi artykuł, kilkustronicowy właśnie o tym mieście :) same dobre słowa :)
Też mam wielki sentyment do starych drzew, a kosy kocham je ♡
Pięknego lata !
Jakie fantastyczne zdjęcia! Ptaszorki jak żywe!
OdpowiedzUsuń