Paskudne oblicze jesieni, które przylazło do nas w tym roku sprawiło, że od kliku dni tak właśnie paskudnie się czuję.
Swoim brakiem energii wkurzam już sama siebie!
Postanowiłam się nie dać!
Pomyślałam sobie - zrobię rozdawajkę na blogu :)
Wszak jeszcze tu takiego cuda nie było.
Postanowiłam się nie dać!
Pomyślałam sobie - zrobię rozdawajkę na blogu :)
Wszak jeszcze tu takiego cuda nie było.
Będzie mi baaaardzo miło jeśli dacie się zaprosić do zabawy :)
A co przygotowałam dla Was do drapnięcia?
- wiklinowy wianek ozdobiony różano-koronkową kokardką i fioletowym sercem by VG
- jeżyk przytulanka by VG
- torba peeeełna orzechów włoskich z naszego ogrodu
- płyty z pięknymi filmami przyrodniczymi ( nie mogło przecież zabraknąć u mnie czegoś związanego z polską przyrodą :))
"Moczary i uroczyska"
Film, który otwiera przed nami świat trudno dostępny dla zwykłego człowieka.
Często spowity mgłami, splątany gęstwiną szuwarów i zarośli, czasem nie
tknięty ludzką stopą - świat, który budzi prawdziwy zachwyt.
"Dzika przyroda w sercu Europy"
W filmie zobaczymy m.in największe w Europie rykowisko które od 200 lat odbywa się w Puszczy Rzepińskiej. Na Biebrzańskich bagnach spotkamy się z łosiami, a o poranku zobaczymy tokowisko cietrzewi. W Puszczy Białowieskiej będziemy oglądali rzadkiego dzięcioła trójpalczastego oraz żubry.
W filmie zobaczymy m.in największe w Europie rykowisko które od 200 lat odbywa się w Puszczy Rzepińskiej. Na Biebrzańskich bagnach spotkamy się z łosiami, a o poranku zobaczymy tokowisko cietrzewi. W Puszczy Białowieskiej będziemy oglądali rzadkiego dzięcioła trójpalczastego oraz żubry.
- katalog o iglakach
Zawiera opisy i fotografie ponad 160 gatunków iglaków. Dowiecie się z niego, jakie gatunki najlepiej sprawdzą się w Twoim ogrodzie, gdzie je kupować i na co zwrócić uwagę, jak je sadzić i pielęgnować, co zrobić by wyglądały pięknie i zdrowo, Rozdawajka trwa do 5.11 czyli do moich urodzin. Wszystkie te przedmioty trafią do jednej z osób, które:
1. Napiszą komentarz pod tym postem. Jeśli macie ochotę możecie zdradzić swoje sposoby na poprawę brzydko - jesiennego nastroju ;)
2. Zamieszczą zdjęcie, które jest poniżej wraz z linkiem do posta z rozdawajką na swoim blogu (jeśli go posiadają!
3. Jeśli chcą i mogą "polubią" mnie na facebooku TU albo dodać do obserwowanych.
4. Osoby, które nie posiadają bloga również zachęcam do wzięcia udziału i proszę o podanie adresu mailowego.
No, i od razu mi lepiej :)
A w domu dogrzewamy się jesiennymi barwami.
Zbieramy i łupiemy orzechy ( nie martwcie się, paczuszka rozdawajkowa jest już zabezpieczona).
O ile nie siąpi deszcz spacerujemy w poszukiwaniu grzybów.
Zosia ku mojej wielkiej radości uwielbia wałęsać się po lesie. Każdy patyk, napotkamy liść czy żołądź jest dla niej wielką zdobyczą i inspiracją do zabawy.
Ostatnio wymyśliła zabawę w gotowanie w lesie. Ja szukałam grzybów a ona przygotowywała mi sałatki z liście, kotlety z
Zbieramy i łupiemy orzechy ( nie martwcie się, paczuszka rozdawajkowa jest już zabezpieczona).
O ile nie siąpi deszcz spacerujemy w poszukiwaniu grzybów.
Zosia ku mojej wielkiej radości uwielbia wałęsać się po lesie. Każdy patyk, napotkamy liść czy żołądź jest dla niej wielką zdobyczą i inspiracją do zabawy.
Ostatnio wymyśliła zabawę w gotowanie w lesie. Ja szukałam grzybów a ona przygotowywała mi sałatki z liście, kotlety z
żołędzi i szaszłyki z patyków. Wszystko to pięknie podane na stole z pieńka.
Miłość do starych glinianych doniczek przybrała ostantio na sile. Wygrzebuje je więc z mysich dziur. Ale zasoby powoli się kończą. Jeśli ktoś ma a nie lubi/przesadzał kwiatki i zostały/stoją i zagracają komuś te starocia mieszkanie czy piwnicę...cokolwiek...to ja chętnie przyjmę :)
W ciągu dnia dłubię sobie przy projektach....a tym czasem w kuchni.........
...jakaś ruda wiewiórka podjadała przypalone cisto marchewkowe :)
Innym razem......
....zastałam wiewiórkę w naszym łóżku jak z prawdziwym przejęciem czytała :) moją książkę :)
po lekturze tej konkretnej strony oznajmiła, że chce mieć siostrzyczkę :)hmmmmm
Celebrujemy więc jesień!
Przepędzamy złe nastroje, ładujemy się energią intensywnych jesiennych kolorów rudych grzybów, marchewki na ciasto, czerwonych papryk w garnku, zapachem pieczonej cukinii, pomidorów i zupy cebulowej, ziemniaków pieczonych w ognisku. Otulamy się porannymi i wieczornymi mgłami i ogniskowym dymem.
Cieszymy się każdym promieniem słońca łaskawie przebijającym się przez ołowiane chmury no i bez wyrzutów sumienia zagrzebujemy się wieczorami w ulubionym fotelu pod kocem z książką w ręku.
Zwalniamy, cieszymy się bliskimi, celebrujemy samych siebie.
Oto moja recepta. Powieszę sobie chyba to na lodówce aby w chwilach zaćmienia umysłu przywołać się do porządku :)
Celebrujemy więc jesień!
Przepędzamy złe nastroje, ładujemy się energią intensywnych jesiennych kolorów rudych grzybów, marchewki na ciasto, czerwonych papryk w garnku, zapachem pieczonej cukinii, pomidorów i zupy cebulowej, ziemniaków pieczonych w ognisku. Otulamy się porannymi i wieczornymi mgłami i ogniskowym dymem.
Cieszymy się każdym promieniem słońca łaskawie przebijającym się przez ołowiane chmury no i bez wyrzutów sumienia zagrzebujemy się wieczorami w ulubionym fotelu pod kocem z książką w ręku.
Zwalniamy, cieszymy się bliskimi, celebrujemy samych siebie.
Oto moja recepta. Powieszę sobie chyba to na lodówce aby w chwilach zaćmienia umysłu przywołać się do porządku :)
Nie marudzę więc i zaczynam rozdawajkę!
ZAPRASZAM :))))))))
ZAPRASZAM :))))))))
Och! Mam szczęście:) jestem pierwsza w kolejce! Może i dalej to szczęście uśmiechnie się do mnie i wygram? Oby:)))
OdpowiedzUsuńPiękne wygrane i śliczne zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie!
cudne prezenty...a mój sposób na chandrę to koloroterapia....otaczam się dodatkami w mocnych kolorach:-)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch- z wielką przyjemnością staję w kolejce po takie prezenty i nie ukrywam, że z ogromną nadzieją na wygraną.
OdpowiedzUsuńFajna ta Jesienna rozdawajka i dopisuję się do zabawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
I ja zapisuję się do zabawy - świetne upominki :) Ja żeby sobie jesienią poprawić humor chodzę na spacery, grzyby, nawet jak aura gorsza - bo w końcu nie ma złej pogody jest tylko nieodpowiednie ubranie :) Potem podpalam w kuchni żeby wysuszyć znalezione grzyby, zapach jest obłędny, do tego ten dźwięk strzelających polan - bezcenny. A jak już zrobię to co trzeba zaparzam sobie herbatę z cytryną i biorę w rękę książkę, czyli jesienny relaks :)
OdpowiedzUsuńO, dzisiaj mogę się już zapisać na Twoją rozdawajkę, nie chciałam być pierwsza.Może szczęście mi dopisze? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńRozdawajka ? a to ciekawe, muszę się dobrze wczytać w reguły zabawy :)
chętnie wezmę udział w zabawie. ja poprawiam sobie humor w te jesienne przeglądając archiwalne zdjęcia z wakacji:)
OdpowiedzUsuńNie jestem co prawda pierwsza, ale to nic nie znaczy:) Witam Cię serdecznie u siebie, jak doczytałaś już zapewne jesienne smutki przeganiam światłem, smakiem i zapachem, a na jesiennego doła najlepsza jest szklanica grzańca z pomarańcza:) Na Candy oczywiście się zapisuję! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie. Wpadłam i dorzucam do ulubionych miejsc, gdzie często wpadam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło, jesień jest fajna, nie ma co narzekać!
m.
na dobry nastrój jesienią: kubek herbaty/ kawy z miłą lekturą :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
[gato_bonito@tlen.pl]
Zapisuję się na candy, zapisuje sie do obserwatorów, banerek juz jest u mnie i Twój blog także w ulubionych bo fajnie tu i mam zamiar bywać częśćiej
OdpowiedzUsuńrównież się zapisuję :)) dla mnie sprawdzonym sposobem na absolutnie wszelkie zło są słodkości :P (w każdej postaci;)
OdpowiedzUsuńJeż skradł moje serce, więc jeśli pozwolisz i ja stanę w kolejce do losowania :)
OdpowiedzUsuńna takie smakołyki grzech było by się nie zapisać! więc staję w kolejce a może się uda!
OdpowiedzUsuńustawiam się w kolejce po cukierasy:-) Wszystkiego naj z okazji urodzin:-)))
OdpowiedzUsuńTo ja też się zapiszę w kolejce po takie fajne cukierasy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kolejeczka już jest spora, ale to mnie nie odstrasza i również stanę w kolejce:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj! Bardzo chętnie się do Ciebie zapisuję ;) och te orzeszki brzmią pysznie ... ;) Ja jestem optymistką, więc szybciutko już piszę że, tych szarych i pochmurnych dni będzie jak najmniej ;) Ale gdybyś jednam mi nie wierzyła, to polecam na poprawę humorku tabliczkę czekolady, dobra książka i relaksująca muzyka i człowiek napełnia się optymizmem na cały tydzień ;) Po prostu relaks i chwila zapomnienia przy pysznnnej czekoladzie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Bardzo, ale to bardzo chciałabym wylosować Twoje śliczne upominki. Piękne, wysmakowane i optymistyczne. Zamieściłam już banerek na Powoluśku. Zapraszam też gorąco na moje chlebowe candy.
OdpowiedzUsuńMusze i ja sie zapisac bo inaczej sie nie da .Moj sposob na chandre to muzyka zawsze i wszedzie ,i ocztwiscie przyroda.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńania_reg@poczta.onet.pl
dołączam dogrona chetnych na te cuda:)Ciesze sie ze tu trafilam:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zwalczanie jesiennej deprechy to dla mnie meeeega pomocą stało się prowadzenie bloga:) serio- jak nie administrowanie to produkowanie rękodzieła i nie ma czasu na smutki:) No tak- jak się robi to co sie lubi to jest super. A poza tym namówiłam męża na odmalowanie pokoju, więc znów mam co robić:) Zawsze stawiam sobie mniejsze i większe cele i to pomaga na jesienne szarości:)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam sie chętnie do zabawy i zapraszam na moje candy:)
oj same cudowności, bardzo bym chciała je wylosowac :) na poprawę nastroju polecam wieczorkiem grzane winko i dobrą książkę :p
OdpowiedzUsuńdołączam do obserwatorów i zapraszam również do siebie w odwiedziny :)
wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)
pozdrawiam
Warunki spełniłam, staję potulnie w kolejce.
OdpowiedzUsuńWitam :) Ja też z ogromną chęcią wezmę udział w Twoim candy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale świetny ten jeżyk. Bardzo by się spodobał mojemu synkowi, który jest fanem zwierząt wszelkich :)))
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią biorę udział w rozdaniu. Obserwuję i banerek u mnie na blogu też już jest - http://retro-moderna.blogspot.com/
Mój sposób na poprawę nastroju jesienią? Kiedy na dworze plucha i pada deszcz, wyobrazić sobie, ze to nie krople wody, ale promienie słońca i tego się trzymać ;)))
pozdrowienia :)
Dla mnie najlepszy sposób na poprawę humoru to kocyk,herbatka i szydełko:)Wtedy jestem szczęśliwa:)Chętnie się dopisuję do listy:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przez przypadek, ale z miłą chęcią zostanę na dłużej. A w zabawie oczywiście z przyjemnością wezmę udział.
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepszym sosobem na poprawę humoru, nie tylko tego jesiennego, jest wspólnie spędzony czas z moim 3 letnim synkiem, który uczy mnie, że nie wolno stawiać sobie barier i że trzeba się cieszyć z tego co jest tu i teraz...
zapraszam Cię na krótką chwilkę do mnie ;o)
I ja się dopisuję. I to nie to, że udało mi się ostatnio zostać wylosowaną u Ondraszy! Tylko...tak kuszące to Twoje candy, że hej! Zwłaszcza jeż i przyrodnicze ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Witam! Świetna rozdawajka:) a nóż widelec - może się uda wiec dołączam do zabawy. A na poprawę nastroju jesiennego zdecydowanie grzane winko własnej produkcji..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ulek - ulkadeja@o2.pl
:) pięknie tu u Ciebie! Miejsce niezwykle klimatyczne! Bardzo, ale to baaaardzo mi się u Ciebie podoba:) Pozwolisz, że pozostanę na dłużej?:)
OdpowiedzUsuńPrzyroda, kwiaty, rośliny są mi szczególnie bliskie. Kocham wśród nich po prostu być, opiekować się nimi, podziwiać, jak i zatrzymywać w kadrze, bo każda roślinka ma coś szczególnego, wyjątkowego, a zarazem wspólnego z innymi stworzonymi przez Matkę Naturę...Świat jest bardzo przyjemnym miejscem, szczególnie że został obsypany tak wspaniałymi Zielonymi Towarzyszami - dobrze jest wśród nich Żyć:)
Jako że jeszcze nie prowadzę bloga (co może wkrótce się zmieni) podaję swój e-mail: kamila.paluszak@gmail.com
Chętnie wezmę udział w zabawie :) Ja poprawiam sobie humor (nie tylko jesienią) robótkami. Szyję, haftuję i szydełkuję i jesień zlatuje nie wiadomo kiedy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaka z Ciebie dobra duszyczka :-).Niestety nie mam bloga ale chętnie się zapisze może się poszczęści.
OdpowiedzUsuńquba77@interia.eu
Bardzo fajne prezenty przygotowałaś :) Ja zawsze (nie tylko jesienią) poprawiam sobie humor słuchając muzyki, szydełkując lub bawiąc się z moim synkiem. Dołączam do zabawy i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudne prezenciki. Ustawiam się w kolejce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Pati
Zapraszam do dodania zabawy na mojego bloga konkursowego rozdanie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzapisuję się bo to moja tonacja !!! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńZapisuję się.Fajnie piszesz i ciekawe rzeczy przygotowałaś do wygrania.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż się zapisuję :)
OdpowiedzUsuńBaner:http://chatapodlasem.blogspot.com/
Ile wspaniałości :) i ja stanę w kolejce. A na pogodę najlepsze filiżanka gorącej czekolady mniam :)
OdpowiedzUsuńi ja się zapisuję :) jeżyk jest przeuroczy :) co do pomysłu na jesień : ciepluśki miluśki kocyk, gorąca czekolada, cichy kącik, mała lampka i dooobrraa książka (broń Boże nie wyglądamy za okno - odpływamy w inny świat) - pozdrawiam k-madebyhand.blogspot.pl
OdpowiedzUsuńAleż wspaniałości, oczywiście staję po nie w kolejce... :)
OdpowiedzUsuńBanerek jest u mnie: www.skradzionechwile.blogspot.com
Pozdrawiam cieplutko :)
musze powiedziec,ze masz niesamowicie cieply i fajny blog zaluje,ze wczensiej nie trafilam- z checia dolacze
OdpowiedzUsuńa na fb losica czy kuna to szok
moj sposob- oj kiepsko znosze jesienno zimowe ochlodzenie ten pierwszy moment. juz kryzys mialam ale w takich chwilach staram sie znalezc sobie zajecie, poszukac jakis kolorowych inspiracji i robic swoje dziergadelka zeby zapomniec ze za oknem zimno i ponuro :)
zapraszam do siebie
p.s. hmm jak tu zrobic wiewiorke siostrzyczke :D he he pozdrawiam
a w jezu jestem zakochana- moglabym dla mojej wielkiej ferajny chocby tylko jeza przygarniac :D
UsuńŚwietny pomysł z rozdawajką. Chętnie wezmę udział, banerek wstawiony na http://swiatnapoddaszu.blogspot.com/ zapraszam. Mój sposób na jesienny zły humor to zrobienie czegoś zupełnie bezinteresownie dla drugiej osoby. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbiorę udział w zabawie
OdpowiedzUsuńlubię na fb jako Bernadetta Bomba
bernadetaaa@interia.pl
Dziękuję Ci za to Candy, bo dzięki temu trafiłam na Twojego bloga! :) chętnie wezmę udział w zabawię i zostanę tu na dłużej, bowiem bardzo tu ładnie :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńbiorę udział :)
OdpowiedzUsuńlubię na fb jako: Sylvia Bomba
sylviaaa100@interia.pl
Zgłaszam się do zabawy :) Banerek na www.miekkaprzestrzen.pl
OdpowiedzUsuńMam taką kolekcję filmów poprawiajacych samopoczucie - nazywam je "filmami mocy" są tam np Sekret, The Opus, Podaj dalej, Patch Adams, Big Fish... i wiele innch i ogladam, któryś z nich :)
I ja z wielką chęcią i nadzieją na wygraną, zapisuję się :).
OdpowiedzUsuńW tym roku mamy piękną jesień jednak gdy zdarzą się pochmurniejsze dni, to jednym ze sposobów na poprawę nastroju mogę być ploteczki z koleżanką przy pysznej herbatce :).
Ja na poprawę jesiennego humoru wyszukuje dobry film, ostatnio zabrałam się za filmy czarno białe polecam. Dopisuje się do ogonka, baner u mnie na blogu, więc zapraszam z wizyta http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością i ja spróbuję szczęścia :)
OdpowiedzUsuńA co mnie poprawia nastrój w słotne jesienne wieczory?
Dobra książka, kubek owocowej herbaty lub kakao, szalone zabawy z moim synkiem, wspólne czytanie, rysowanie i opowiadanie niesamowitych historii. A kiedy już zaśnie to przytulam się do męża i wspólnie oglądamy filmy, zdjęcia, wspominamy sobie naszą 12 letnią już wspólną historię :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Przez przypadek trafiłam do Ciebie i pozwolę obie zostać na dłużej. Jest to powód dla którego bardzo lubię candy i rozdawajki nie tylko dlatego, żeby coś wygrać, ale głównie dlatego, że można natrafić na bardzo ciepły i jedyny w swoim rodzaju blog. Tak też jest u Ciebie. Jest ciepło, swojsko . Panuje tu klimat, którego nie potrafię opisać słowami.
OdpowiedzUsuńMi na jesienne doły pomaga szycie oraz klejenie moich kartek i pudełeczek. Czasami też pomaga ciepła czekolada i pyszne ciasto hihi... Jeśli chodzi zaś o ksiażki to wstyd się przyznać, ale zupełnie nie mam na nie czasu, choć bardzo kochałam niegdyś czytać. Teraz mój czas zajmują mi moje dzieciaczki oraz moja pasja.
Oczywiście przyłączam się do zabawy. Banerek wisi już u mnie:)
http://skarbymagielnicy.blogspot.com/
Pozdrawiam:)
Przez przypadek trafiłam do Ciebie i pozwolę obie zostać na dłużej. Jest to powód dla którego bardzo lubię candy i rozdawajki nie tylko dlatego, żeby coś wygrać, ale głównie dlatego, że można natrafić na bardzo ciepły i jedyny w swoim rodzaju blog. Tak też jest u Ciebie. Jest ciepło, swojsko . Panuje tu klimat, którego nie potrafię opisać słowami.
OdpowiedzUsuńMi na jesienne doły pomaga szycie oraz klejenie moich kartek i pudełeczek. Czasami też pomaga ciepła czekolada i pyszne ciasto hihi... Jeśli chodzi zaś o ksiażki to wstyd się przyznać, ale zupełnie nie mam na nie czasu, choć bardzo kochałam niegdyś czytać. Teraz mój czas zajmują mi moje dzieciaczki oraz moja pasja.
Oczywiście przyłączam się do zabawy. Banerek wisi już u mnie:)
http://skarbymagielnicy.blogspot.com/
Pozdrawiam:)