czwartek, 24 listopada 2011
Dokarmianie ptaków
Ciekawa jetem czy dokarmiacie ptaki w swoim ogrodzie czy choćby na parapecie okiennym jeśli mieszkacie w bloku?
Ja od kilku lat wystawiam karmnik gdy nadejdą mrozy lub spadnie śnieg. Myślę, że jeśli ktos raz zacznie to już to zimowe dokarmianie skrzydlatych stworów pozostanie z nim na zawsze. Może być miłym, edukacyjnym zajęciem. Daje radość zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Nawet jeśli nie jest to ptakom konieczne do przeżycia, to na pewno ułatwia im przetrwanie najcięższych zimowych mrozów.
Gdy nastaje zima, wydłuża się noc, a dzień skrócony jest do kilku godzin. Dla ptaków, które nie odleciały na południe, nadchodzą ciężkie czasy.
Dokarmiać czy nie?
Jeżeli będziemy to robić regularnie przez całą zimę lub tylko podczas największych mrozów, nie powinniśmy, zamiast pomóc, zaszkodzić ptakom. Dodatkowo jest to zajęcie bardzo edukacyjne, uwrażliwia na piękno przyrody, pobudza zainteresowania. Tylko dokarmiając ptaki, będziemy mieli szansę obserwować je z bardzo bliska.
Jak dokarmiać?
Po pierwsze, sposób w jaki możemy dokarmiać ptaki zależy od naszych możliwości.
W ogrodzie możemy postawić karmnik. Musimy jednak pamiętać, żeby usytuowany był w bezpiecznym miejscu, niedostępnym dla kotów. Musi też być regularnie czyszczony.
Karma, jaką możemy do niego sypać, to np.:
- mieszanka nasion: słonecznika, dyni, ogórka, maku, prosa, pszenicy, owsa - powinna przyciągnąć drobne ptaki, takie jak sikorki, gile, wróble,
- kasze,
- owoce: jarzębina, czarny bez, kalina, aronia, głóg, róża, jałowiec - dla jemiołuszek, kosów i dzięciołów,
- kawałki żółtego sera - dla srok, gawronów, sójek,
- tłuszcz (niesolony!), np. słonina - dla sikorek. Kawałki słoniny można też wywiesić na druciku, żeby ptaki mogły je "skubać". W tłuszcz można też zatopić ziarna słonecznika i innych oleistych roślin. Taką mieszankę wkłada się do siateczki (np. po owocach cytrusowych) i zawiesza.
Dużo gotowych karm można łatwo kupić np. na allegro. Ja na tą zimę wyposażyłam się w 30 kilogramowy worek. Zobaczymy czy ptasie głodomory podołają :)
Pokarm można też rzucać bezpośrednio na ziemię, szybciej się na niej jednak psuje, może zostać przykryty przez śnieg, a ptaki są wówczas łatwiejszym "łupem" dla kotów.
Warto też pamiętać, że zwłaszcza podczas silnych mrozów, ptaki mają utrudniony dostęp do wody. Dobrze jest więc wystawiać miseczkę ze świeżą, czystą wodą.
Kaczki i łabędzie dokarmia się gotowanymi warzywami, ziemniakami, burakami pastewnymi i kapustą (oczywiście bez soli!). Chleb, popularnie rzucany przez dzieci i osoby starsze, powinien być tylko dodatkiem do diety tych ptaków. Musi być wtedy suchy i pokrojony w małe, łatwe do przełknięcia przez ptaki kawałki.
Co najważniejsze: spleśniały chleb i zepsute warzywa nie nadają się do dokarmiania ptaków!!! Podawanie tego typu resztek może ptakom zaszkodzić, wywołać choroby, a nawet spowodować śmierć!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz