A ja dziś tak na przekór. Nie będę dużo smęcić jak przygnębia mnie to coś zwane aktualną pogodą...No może trochę posmęcę - bo chyba oszaleje jak lada dziś nie zobaczę słońca :)
Skoro już mamy jesień to pokażę Wam trochę złota...ale nie tego jesiennego.
Na początek może wiosna:
Pierwszy, marcowy obchód żurawi po przylocie
Sarny przyłapane na polanie któregoś majowego wieczoru:
Mały koziołek goniący ptaszka:
Pokląskwa obserwująca sarny:
Dzierżba gąsiorek skąpana w słońcu
Koty, jak to koty....wylegują się letnim popołudniem :)
Konie na polanie w Tykocinie
A zimą... złocą się ostatnie promienia słońca padające na śnieg
Pozdrawiam i życzę złotych promieni słonecznych :)
Piękne widoczki :)
OdpowiedzUsuń