wtorek, 10 stycznia 2012

Złota jesień w styczniu

A ja dziś tak na przekór. Nie będę dużo smęcić jak przygnębia mnie to coś zwane aktualną pogodą...No może trochę posmęcę - bo chyba oszaleje jak lada dziś nie zobaczę słońca :) Skoro już mamy jesień to pokażę Wam trochę złota...ale nie tego jesiennego.
Na początek może wiosna: Pierwszy, marcowy obchód żurawi po przylocie
Sarny przyłapane na polanie któregoś majowego wieczoru:
Mały koziołek goniący ptaszka:


Pokląskwa obserwująca sarny:
Dzierżba gąsiorek skąpana w słońcu
Koty, jak to koty....wylegują się letnim popołudniem :)
Konie na polanie w Tykocinie
A zimą... złocą się ostatnie promienia słońca padające na śnieg
Pozdrawiam i życzę złotych promieni słonecznych :)

1 komentarz:

Obserwatorzy