wtorek, 3 stycznia 2012

Czas na Łosia

Za szybko leci czas. Tydzień, miesiąc, rok. Pamiętam jak dłużyło mi się w dzieciństwie oczekiwanie na północ w sylwestrową noc. Tegoroczną...a raczej już tamtoroczną spędzaliśmy poza domem, w gronie znajomych. A trzeba podkreślić, że odkąd urodziła się Zofiosława nieczęsto się to zdarzało :) Na zażywaniu wolności czas nam przeleciał w mgnieniu oka i pozostało już tylko wspomnienie.
W Nowym już Roku powstał ŁOŚ a dokładniej łosiowa szafeczka. Jeszcze nie wiem do czego się przyda ale jest. Ciemne drewno pobieliłam i poprzecierałam szarościami. Łosia namalowałam farbami akrylowymi.

Podczas robienia tej szafeczki przypomniała mi się wycieczka nad biebrzańskie bagna. Cudowne miejsce gdzie króluje przyroda i gdzie człowiek żyje w zgodzie z jej rytmem. Bezkresne przestrzenie rozlewisk i mokradeł. Coś magicznego i pierwotnego mają w sobie biebrzańskie zamglone ranki, wieczory przy żabich akompaniamentach, żurawie koncerty, zapach bagiennych ziołorośli. Faktycznie te bagna "wciągają'. Dal tych, którzy nie byli a chcieliby dowiedzieć się czegoś o Biebrzy, o łosiach oraz dla tych, którzy chcieliby odświeżyć własne wspomnienia wrzucam link do serialu dokumentalnego " Dzika Polska". Swoją drogą mój numer jeden jeśli chodzi o programy przyrodnicze. Piękne zdjęcia, genialna muzyka i jedyny w swoim rodzaju Tomasz Kłosowski. Zapraszam na wycieczkę śladami króla podmokłych kniei :)

3 komentarze:

  1. Witaj "puchaczyku" :)
    Bardzo milusio u Ciebie i wesolutko :)
    Natknęłam się na cudowne zdjątko zajączka - szaraczka, i dostojnego pana bociana.
    Wpadnę poczytać wcześniejsze posty, ale teraz zmykam, bo dziś mam kolędę w domciu.
    Pozdrawiam, pa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przytulnie u Ciebie :) Widzę, że i w Twoim domu pojawił się renifer... czy łoś hmmmmm?? :) :) U mnie też sie pojawi ale chyba na wiosnę hihihih:) Dzieĸuje za odwiedziny i Wam również życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajrzyj do mnie, zobaczyć łosia ;)
    Tak, kiedyś czas był, teraz czas przelatuje, nie zatrzymując się, a starszym ludziom czas się znowu wlecze...
    Dobrze jest być na każdym z tych etapów.
    A Biebrza jest magiczna, trzeba tam jeździć,
    Dobrego dnia!
    M.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy